niedziela, 24 lutego 2013

Imperialne Kroniki cz. I

"Miałem sen! Sen w którym wszyscy wyznawcy Urlyka żyją w państwie gdzie są równie traktowani. Gdzie wyznawcy Wilka mogą żyć tak jak powinni! Gdzie obłudnicy i pachołki Młota nie mają nad nimi żadnej władzy! Tym bardziej ucieszyłem się gdy wielki ar-Urlyk wyraził swą troskę o naszych współbraci żyjących na północy. To był znak Urlyka, który chcę byśmy żyli w państwie rządzonym przez ludzi wiernych tylko jemu..." - tak brzmiał fragment przemowy Księcia-Elektora Dhiela von Uldreina gdy na czele Zakonu Pantery wkraczał na ziemie Nordlandu. Książe Theodric Gausser ogłosił powszechną mobilizację w swej prowincji i zwrócił się do Kanclerza jak i pozostałych Elektorów z prośbą o pomoc. Jednakże dotychczas nikt nie odpowiedział na jego prośby.

Kroniki Imperium, rok 2538

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz